Prezydent Bukele musi być niezadowolony. Hiszpania wyprzedziła Salwador w wyścigu na bitomaty.

Hiszpania wprowadza do swojego systemu finansowego coraz więcej bankomatów, w których można wymienić kryptowaluty. Wyprzedza tym samym kraj, gdzie bitcoin stał się swego rodzaju symbolem. Co na to urzędujący prezydent Salwadoru – Nayib Bukele?

Salwador stracił 3 pozycję na świecie.

Stało się. Hiszpania potwierdza, że poważnie podchodzi do rozwoju rynku kryptowalut i wprowadza kolejne bitomaty. Aktualnie na Półwyspie Iberyjskim można wymienić bitcoina i inne kryptowaluty na fiaty korzystając z 215 tego rodzaju bankomatów.

Obywatele Salwadoru natomiast mają do dyspozycji tylko 212 takich urządzeń, na co prezydent Nayib Bukele zapewne nieco kręci nosem. Od czasu, gdy wygrał wybory prezydenckie forsuje bitcoina jako legalny środek płatniczy w swoim kraju.

Nie trzeba było długo czekać, aby wola prezydenta nabrała realnych kształtów. We wrześniu ubiegłego roku rząd Salwadoru uczynił bitcoina środkiem płatniczym. Jest to pierwszy kraj na całym świecie, który zdecydował się na podobny krok.

Ambitne plany Hiszpanii – będzie można wypłacać więcej bitcoinów.

Wracając jednak do słonecznej Hiszpanii. Jako się rzekło, postanowiono wykonać tam ukłon w kierunku obywateli, którzy inwestują w bitcoiny. Już teraz Hiszpania odpowiada za 0,6% globalnej wartości wszystkich zainstalowanych bitomatów.

Liczby te prezentują się jeszcze lepiej, jeżeli skupimy się wyłącznie na Europie.

215 hiszpańskich bitomatów odpowiada za 14,65% wszystkich na Starym Kontynencie. W samym 2022 roku powstały 43 takie bankomaty . Oczywiście te osiągnięcia wysuwają Hiszpanię na czoło podobnego zestawienia w naszej części świata.

To już jest świetny wynik, ale jak się okazuje, Hiszpanie wcale nie zamierzają na tym poprzestać.

Do końca bieżącego roku zamierzają przeprowadzić instalację kolejnych, żeby dobić do 100 oddanych bitomatów. Plany sięgają jednak o wiele dalej, ponieważ celem jest 300 urządzeń do wymiany tradycyjnego środka płatniczego na kryptowaluty.

Polska też chce wpłacać i wypłacać bitcoina! Jak wypadamy na tle reszty?

Trzeba przyznać, że naprawdę nieźle. Rzecz jasna daleko nam do gigantów, oprócz Hiszpanii wyprzedzają nas takie państwa, jak Stany Zjednoczone i Kanada. Nie mamy też podjazdu do Salwadoru.

Za to w Europie zajmujemy zaszczytne 3 miejsce. Bitomaty powstają w naszym kraju często i gęsto, co usprawnia dokonywanie transakcji w bitcoinach.

Takie urządzenia działają w:

1. Hiszpanii (215 bitomatów)
2. Szwajcaria (144)
3. Polska (142)
4. Rumunia (135)

Hiszpania już ewidentnie odjechała reszcie, ale od Szwajcarii dzielą nas zaledwie 2 bankomaty.

Negatywny trend na całym świecie w ostatnich miesiącach.

Hiszpańscy entuzjaści kryptowalut mają powody do radości, ale globalny trend stawiania nowych bitmoatów we wrześniu stracił swój impet.

W ciągu ostatnich 60 dni przeprowadzono instalację zaledwie 7 urządzeń do wymiany bitcoina. W podejmowaniu decyzji z pewnością nie pomaga obecna sytuacja na rynku kryptowalut i spadający kurs bitcoina.

Bitcoin na Krecie. Jak wygląda sytuacja w Grecji?

Transakcje w bitcoinach chętnie ułatwia także Grecja, zajmując 6 miejsce w rankingu bitomatów. Te urządzenia działają chociażby na Krecie ciesząc się sporym zainteresowaniem.

Informacjami o tym, kto i gdzie w tym kraju najchętniej korzysta z bitomatów dzieli się Dimitrios Tsangalidis, współwłaściciel i dyrektor zarządzający BCash.

„W Heraklionie na Krecie funkcjonuje duża społeczność kryptograficzna, gdzie zlokalizowany jest nasz bitomat” – mówi Tsangalidis.

Zdradza też, że pomimo iż ich bitomaty stoją w miejscach często odwiedzanych przez turystów, większość użytkowników to mieszkańcy miasta.