Entuzjastyczne względem kryptowalut grupy Ukraińców przedstawiły właśnie plan wdrożenia Web3. Zakłada on cały wachlarz innowacyjnych rozwiązań, które mają na celu promować i rozwijać projekty oparte na technologii blockchain. Czy obserwujemy właśnie początek pięknej, kryptowalutowej historii u naszego sąsiada zza wschodniej granicy?
Web3 oczkiem w głowie Ukrainy
Dwa ukraińskie stowarzyszenia zajmujące się rozwojem web3, pochwaliły się ostatnio kompleksowym planem wdrożenia tej koncepcji do różnych dziedzin życia na Ukrainie.
Blockchain4Ukraine (grupa ukraińskich pro-krypto prawodawców) i Virtual Assets of Ukraine (grupa obywatelska), bo o nich tu mowa, 14 listopada podpisały swój autorski dokument.
Co się w nim znajduje?
Opracowany wspólnymi siłami przez obie grupy plan proponuje cały zestaw środków, które mają promować oraz rozwijać Web3 w całym kraju. Co to oznacza w praktyce?
Założenia tego planu są następujące:
- Uruchomienia piaskownicy regulacyjnej dla projektów blockchain oraz Web3
- Utworzenie krajowego rejestru gruntów i nieruchomości wspieranego przez technologię blockchain
- Przygotowanie planu opartego na blockchain, dzięki któremu możliwa będzie odbudowa kraju po wszystkim, co przyniosła wojna
- Integracja Ukrainy z europejską społecznością blockchain
W niektórych przypadkach technologia blockchain może zostać wykorzystana na nowe sposoby
To jednak nie koniec pomysłów Blockchain4Ukraine i Virtual Assets of Ukraine (VAU). Obie grupy podjęły też decyzję o przygotowaniu projektu pilotażowego, który będzie dotyczył suwerennej tożsamości cyfrowej. O co z tym chodzi?
To przede wszystkim poszukiwanie sposobów umożliwiających wykorzystanie technologii blockchain w ukraińskich systemach opieki zdrowotnej czy edukacji.
Z kim zamierzają współpracować Ukraińcy podczas swoich prac?
Głównymi kandydatami są przede wszystkim organizacje pozarządowe, środowiska biznesowe i naukowe, lecz także społeczeństwo obywatelskie.
W imieniu naukowców wypowiedział się Alexei Konashevich, jeden z członków zarządu VAU oraz ekspert z zakresu technologii blockchain
Dla mnie, jako naukowca, projekt opracowania i wdrożenia zdecentralizowanego rejestru nieruchomości i gruntów opartego na blockchainie na Ukrainie jest dużym wyzwaniem i realizacją mojej pracy naukowej
Ukraińcy częścią kryptograficznej rodziny
Ten ambitny projekt rozwoju Web3 nad Dnieprem jest wyrazem głębszego zainteresowania kryptowalutami na Ukrainie.
W czerwcu bieżącego roku bowiem Ukraina, jako dopiero 3 kraj spoza Unii Europejskiej, dołączyła do Europejskiego Partnerstwa Blockchain.
Porozumienie to jest inicjatywą 27 państw członkowskich UE. Jego nadrzędnym celem są działania wspierające świadczenie transgranicznych usług publicznych.
Wszystkie oparte rzecz jasna na technologii blockchain.
To właśnie wtedy prezes VAU, Konstantin Yarmolenko, podzielił się ze światem intencjami i nadziejami, jakie Ukraina żywi w stosunku do uruchomienia węzła testowego EBSI.
Dzisiaj zaś informuje nas, kiedy możemy spodziewać się wprowadzenia planów w życie:
Uruchomienie projektu na poziomie krajowym planowane jest przed końcem 2024 roku
Wcześniej oczywiście Ukraińcy będą musieli uporać się z uzgodnieniem wszystkich rozwiązań technologicznych z organami państwowymi. Nie obędzie się też bez przyjęcia nowych przepisów.
Prezydent Ukrainy nie bał się podpisać ustawy
W marcu natomiast, tuż po napaści reżimu Władimira Putina, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał pierwszą, ale jakże ważną i brzemienną w skutki ustawę dotyczącą kryptowalut.
Dlaczego jest ona taka istotna?
Ustawa „O wirtualnych aktywach” nadaje kluczowe kompetencje zarówno Narodowej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Ukrainy, jak i Narodowemu Bankowi Ukrainy. Od tego momentu te dwie instytucje są głównymi organami regulacyjnymi na ukraińskim rynku kryptograficznym.
Atak Rosji nie przeszkodził w rozwoju kryptowalut na Ukrainie
Władimir Putin pustoszy obecnie zwłaszcza wschodnią część kraju, natomiast pomimo ciężkiej sytuacji Ukrainie udaje się konsekwentnie rozwijać aktywa cyfrowe.
Licząc od samego początku inwazji w lutym, ukraiński naród zdołał zabrać naprawdę pokaźną sumę w postaci darowizn w kryptowalutach. Mowa tutaj o bagatela 100 miliardach dolarów, które udało się uzyskać za pośrednictwem rządowej fundacji Crypto Fund of Ukraine.
Nie pozostaje zatem nic innego, jak życzyć Ukraińcom powodzenia. W pierwszej kolejności oczywiście na froncie, gdyż to bezsprzecznie sprawa najwyższej wagi.
Ukraina idzie w ślady japońskiego miasta portowego – Fukuoki, które również wyruszyło na podbój nowoczesnych technologii.
Trzeba też przyznać, że projekt rozwoju Web3 na Ukrainie jest na tyle ciekawy, iż warto śledzić jego dalsze losy.
