Brytyjski oddział banku Santander zdecydował się na limit transakcji kryptowalutowych. Co było powodem takiej decyzji? Hiszpański bank twierdzi, że chce w ten sposób chronić swoich klientów przed oszustwami. Czy słusznie? Jak na nowe limity zareagują giełdy w Wielkiej Brytanii?
Nie dopuścić do oszustw kryptowalutowych
Santander UK, jak informuje w swoim ogłoszeniu z 3 listopada, postanowił ograniczyć możliwość dokonywania transakcji krypto. Ma to być remedium na istniejące wysokie ryzyko, które niesie ze sobą zakup kryptowalut w Wielkiej Brytanii.
Jak ta międzynarodowa grupa bankowa wpadła na ten pomysł?
Powodem takiej decyzji były w rzeczywistości ostrzeżenia regulatorów dotyczące szeregu niebezpieczeństw, które czyhają na klientów banku. Regulatorem tym jest Financial Conduct Authority (FCA), a tak uzasadnia on swoje obawy:
Pieniądze klientów trzymane w ich portfelach kryptowalutowych najpewniej nie będą chronione przez Financial Ombudsman Service oraz Financial Services Compensation Scheme, jeżeli coś pójdzie nie tak
Czy Brytyjczycy będą mogli dalej kupować i sprzedawać kryptowaluty?
Najkrócej mówiąc – tak. Jednak już nie w nieograniczonej ilości.
Limit transakcji kryptowalutowych wjedzie w życie już niedługo, bo 15 listopada. Santander UK tłumaczy, że robi to tylko i wyłącznie po to, aby chronić swoich klientów.
Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by chronić naszych klientów i głęboko wierzymy, że nałożenie limitów płatności na giełdach kryptowalutowych jest najlepszym sposobem na to, by zapewnić bezpieczeństwo Twoich pieniędzy
Poziomy rzeczonych limitów kształtują się następująco:
- Maksymalnie 1000 funtów brytyjskich przeznaczonych na jedną transakcję
- Maksymalnie 3000 funtów brytyjskich miesięcznie przeznaczonych na transakcje krypto w ogóle
Santander zagiął parol na giełdy kryptowalut w Wielkiej Brytanii
To jednak nie koniec. Okazuje się, że już niedługo w Wielkiej Brytanii każdej giełdzie kryptowalut będzie żyło się ciężej.
Santander zapowiada bowiem wprost, że ma w planach wprowadzenie kolejnych, dalej idących zmian.
W przyszłości wprowadzimy więcej zmian, tak aby ograniczyć lub zapobiec transakcjom kryptowalutowym, jednakże zanim cokolwiek zmienimy, zawsze damy Ci o tym znać
Pomimo iż bank nie odetnie swoich klientów od otrzymywania płatności prosto z giełd na ich konta bankowe, to nadal zamierza wstrzymywać transakcje do Binance. Ponownie zrzuca winę za tę decyzję na karb potencjalnych oszustw kryptowalutowych
Będziemy kontynuować wstrzymywanie płatności do Binance. To efekt ostrzeżeń FCA przed tą giełdą kryptowalutową, które mają na celu chronić Cię przed oszustwami. Jednak nadal możesz wypłacić wszystkie pieniądze, jakie posiadasz w Binance na Twoje konto w Santander
Do dobry moment, by kupić kryptowaluty?
Wszystkie ostrzeżenia regulatorów dotyczące giełd i próby niedopuszczenia do oszustw kryptowalutowych to zdaniem niektórych dobry omen.
Podczas gdy międzynarodowa grupa Santander robi wszystko, by chronić swoich klientów, Layah Heilpern uważa że przewrotnie to właśnie dobry moment, żeby pójść na krypto zakupy.
Ta znana w środowisku entuzjastka kryptowalut podzieliła się swoimi przemyśleniami na Twitterze.
Santander wprowadził 3000 funtów miesięcznego limitu na transakcje krypto z giełd. Bank powiedział, że może w przyszłości wprowadzić bezwzględny zakaz wpłat w przyszłości. Zapamiętaj, zabraniają tylko tego, co im zagraża. Jeżeli to dla ciebie nie jest sygnał do kupna, to nie wiem co nim jest…
Co na to klienci Santander z Wielkiej Brytanii?
Decyzja Santander spotkała się ze sporą krytyką. Wystarczy poczytać opinie użytkowników mediów społecznościowych.
„Dosłownie nic nowego. Brytyjske banki powoli blokują płatności krypto już od roku, mieszkam tu, mam inne banki” – to komentarz użytkownika Brand.
„Od kiedy mają prawo, żeby mówić ci co możesz a czego nie możesz robić ze swoimi pieniędzmi?” – to z kolei opinia użytkownika Alexius.
Być może klienci Santander UK, w przeciwieństwie do tego co międzynarodowa grupa sądzi, nie chcą być tak mocno chronieni?
