Saga kryminalna z Kwonem w roli głównej trwa w najlepsze. Południowokoreańska prokuratura zabezpieczyła dowody, po czym postawiła mu zarzuty o manipulowanie ceną Terra. Czy Kwon jest w stanie się jeszcze z tego jakoś wykaraskać?
Współzałożyciel Terraform Labs oskarżony przez prokuraturę
Do Kwon nie ma obecnie najlepszej passy i nie zanosi się na to, aby zła karta miała się szybko odwrócić. Jeszcze niedawno informowaliśmy o tym, że razem z Nickolasem Platiasem i Luna Foundation Guard (LFG) otrzymał pozew o wysokości 57 milionów dolarów za fałszywe oświadczenia o stabilności TerraUSD. Sprawa rozstrzygnie się w Sądzie Najwyższym w Singapurze.
Jakby tego było mało, teraz prokuratura z Korei Południowej dokłada mu kolejne zmartwienie.
Jak wynika z doniesień Korean Broadcasting System (KBS), koreańscy prokuratorzy zabezpieczyli materiał dowodowy, którym jest „konwersacja na Messengerze” Kwona z byłym pracownikiem Terraform Labs.
Prokuratura nie chce ujawniać szczegółów śledztwa. Jeden z prokuratorów badających sprawę ograniczył się jedynie do następującego komunikatu:
Nie mogę ujawnić szczegółów, ale to historia konwersacji, w której CEO Kwon zażądał manipulacji ceną
Imponujący wzrost Terra LUNA
Wynika z tego, że Kwon podczas tej mistycznej „konwersacji” nakazał swojemu byłemu pracownikowi manipulację ceną Luna Classic.
W tym momencie warto się na chwilę zatrzymać i wyruszyć w małą podróż w czasie. Nie jakąś bardzo odległą – interesuje nas okres od maja 2021 roku do końca kwietnia 2022.
Co się wówczas wydarzyło? Cóż, w kontekście obecnych oskarżeń koreańskiej prokuratury – naprawdę wiele.
Mianowicie w przeciągu tego niespełna całego roku, kurs Terra LUNA (dzisiaj Terra LUNC) zanotował wręcz oszałamiający wzrost. Jeden z najbardziej imponujących na całym rynku kryptowalut.
LUNA startowała w maju 2021 roku z poziomu 4,18 USD po to, by osiągnąć swój szczyt 5 kwietnia 2022. Ówczesna cena tej kryptowaluty wyniosła zawrotne 119,18 USD, co oznacza szalony skok wartości o aż 2800%. Oczywiście, już 30 kwietnia LUNA zanotowała równie spektakularny upadek.
Kwon wszystkiemu zaprzecza
Wracamy już do czasów bardziej nam współczesnych.
Zestawiając ze sobą to, co stało się w okresie od maja do kwietnia z tym, co wiemy dzisiaj, trudno nazwać ten wzrost przypadkiem.
Po doniesieniach prokuratury o tajemniczej „rozmowie” Kwona z pracownikiem wnioski wręcz nasuwają się same. Wydaje się, że sprawa rzeczywiście jest co najmniej dęta.
Rzecz jasna innego zdania jest sam oskarżony razem ze swoimi przedstawicielami.
W wielkim skrócie – kategorycznie wypierają się absolutnie wszystkiego. Oczywiście należało się spodziewać, że złapany za rękę Kwon będzie wołał, że to nie jego ręka. Wcześniej zaprzeczył też, jakoby naruszył koreańskie prawo o rynkach kapitałowych.
Wtóruje mu w tym również Terraform Labs, która jeszcze we wrześniu zdążyła zarzucić koreańskiej prokuraturze, iż sprawa wytoczona jej współzałożycielowi jest „wybitnie polityczna”. Według niej, prokuratorzy pod presją opinii publicznej znacząco rozszerzyli definicję bezpieczeństwa.
„W 80 dni dookoła świata” pióra Do Kwona
Pomimo iż sam Kwon w mediach społecznościowych uparcie twierdzi, że się nie ukrywa, dziwnym trafem nikt nie wie gdzie można go znaleźć. Zupełnie jakby rozpłynął się w powietrzu niczym sam Harry Houdini.
Wcześniejsze doniesienia wskazują, że początkowo Kwon wyruszył z Korei Połduniowej do Singapuru, po czym udał się w podróż do Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Trzeba mu oddać, że zobaczył kawał świata, ale to nie koniec jego wojaży.
Zdaniem KBS, obecnie przebywa gdzieś w Europie, z tym że koreańska prokuratura ponownie postanowiła uprzykrzyć mu życie. Jak?
Unieważniając Kwonowi paszport. „Paszport Kwona, który ma nakaz aresztowania, został dzisiaj unieważniony” – oświadczyła prokuratura 3 listopada.
Do Kwon jest teraz nielegalnym imigrantem, gdziekolwiek się znajduje, niezależnie w jakim państwie i nie może legalnie przekraczać granicy
Jak dalej potoczy się śledztwo – czas pokaże. Natomiast nie ma wątpliwości co do tego, że sytuacja Do Kwona z dnia na dzień staje się coraz gorsza.
3 komentarze
[…] Nie mylą się ci, którym sytuacja Alamedy do złudzenia przypomina tę LUNY (TERRA). Wykład na temat tego, jak kończą się podobne historie, mógłby przeprowadzić błąkający się obecnie po świecie z Interpolem na karku Do Kwon. […]
[…] Autorzy przypominają też historię Terry i opisują, co doprowadziło do jej upadku. Wspominają o tym, że brakowało jej aktywów, na których mogłaby oprzeć swoją wartość (o składanie fałszywych zapewnień w tym zakresie oskarżany jest Do Kwon). […]
[…] Ta historia coraz bardziej przywodzi na myśl inną, równie (a być może nawet bardziej) spektakularną. W nieustannej ucieczce przed wymiarem sprawiedliwości jest bowiem Do Kwon, oskarżony niedawno przez południowokoreańską prokuraturę o manipulację ceną Terra. […]