Do Kwon ma problem. Współzałożyciela Terra dręczy pozew na 57 milionów dolarów

Tego roku Koreańczyk z pewnością nie będzie wspominał z rozrzewnieniem. Najpierw upadek Terra Luna, potem nakaz aresztowania Kwona i drepczący mu po piętach Interpol, a teraz pozew, który może go kosztować mnóstwo pieniędzy. O co jest oskarżony?

Do Kwon nie może się opędzić od organów ścigania

Co znowu przeskrobał Do Kwon? 23 września 2022 roku do Sądu Najwyższego w Singapurze wpłynął pozew, który jest wart 57 milionów dolarów. Zarzuca się mu w nim, że formułował fałszywe twierdzenia w odniesieniu do UST, czyli stabelcoina Terra USD (obecnie Terra USD Classic – USTC).

W swoim pozwie powód jest zdania, że Kwon dzielił się swoimi prognozami co do UST „albo dobrze wiedząc, że są fałszywe i nieprawdziwe, albo lekkomyślnie nie dbając o to, czy są prawdziwe czy fałszywe”.

W dalszej części pozwu dodaje jeszcze, iż Kwon zrobił to w celu osiągnięcia własnych, partykularnych korzyści.

Założyciele Terraform Labs na celowniku

Celem zbiorowego pozwu, pod którym podpisało się 359 osób, jest nie tylko Kwon. Mają się czego obawiać jeszcze Nickolas Platias (drugi założyciel Terra), a także Luna Foundation Guard (LFG).

Poszkodowani zrzucają wyżej wymienionym składanie fałszywych zapewnień co do tego, że stablecoin Terra jest stabilnie zaprojektowany. Wedle obietnic Kwona i spółki, UST jest w stanie utrzymać swój kurs w odniesieniu do amerykańskiego dolara. Oskarżeni twierdzą, że rzekomo był w nim zabezpieczony.

Jak się później okazało, rzeczywistość brutalnie zweryfikowała owe zapewnienia.

Pokłosie upadku Terra Luna

Czego zatem domagają się od Kwona, Platiasa i LFG powodowie?

Worka pieniędzy, i to niesamowicie ciężkiego.

Jak można wyczytać w pozwie, poszkodowanych zadowoli kwota 57 milionów dolarów zadośćuczynienia „za straty i naprawienie szkód”. Cóż to za szkody?

Cały ambaras rozchodzi się o wartość tokenów UST, które kupili, posiadali lub sprzedali poszkodowani w czasie, gdy w maju bieżącego roku rynek bardzo mocno spowolnił. Coin, który jak zapewniał Kwon, miał być stabilny i odporny na kryzys, drastycznie stracił na wartości. Doprowadziło to do upadku Terra Luna.

Posiadacze UST podejmowali swoje decyzje w oparciu o zdanie Kwona, co doprowadziło ich do prawdziwej katastrofy. Teraz żądają nakazu zapłaty za „poważne szkody”.

Kwon oszukał społeczność krypto na całym świecie?

Zdaniem powodów, Do Kwon umyślnie wprowadzał wszystkich w błąd. Wskazują na to w swoim pozwie:

Oskarżeni wiedzieli lub powinni byli wiedzieć, że powodowie chcieli kupić i utrzymać stabilne monety kryptowalutowe, które nie podlegały zmienności szerszego rynku i uzyskiwały przyzwoity pasywny wzrost

W dokumencie przesłanym do sądu wyraźnie zwracają uwagę na to, że Kwon doskonale wiedział co robi. Według nich, był świadomy „strukturalnej słabości algorytmicznych stablecoinów”.

Uważają, że oskarżeni w najlepszym razie lekceważyli związek własnych oświadczeń dotyczących stabilności UST z rzeczywistością. W najgorszym zwyczajnie wszystkich oszukali.

Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnej i inne zmartwienia Kwona

Ostatni pozew to jednak nie jedyny (i być może nawet nie najpoważniejszy) kłopot Do Kwona. Upadek ekosystemu blockchainu Terra był punktem zwrotym, od którego zaczęły się jego zmagania z różnymi organami ścigania.

14 września, jeszcze przed otrzymaniem pozwu, koreańscy prokuratorzy zarzucili mu złamanie prawa dotyczącego rynków kapitałowych. Wydali w związku z tym nakaz aresztowania Kwona (jest on obywatelem Korei Południowej).

Jakby tego było mało, Interpol wpisał go na swoja listę Red Notice i poprosił międzynarodowe organy ścigania, aby go zlokalizowały i zatrzymały.

Kwon jednak najwyraźniej nic sobie z tego nie robi i ostatnio nawet uaktywnił się w sieci. Pomimo iż nie znajduje się w Singapurze (gdzie mieszka) i słuch o nim zaginął, uparcie twierdzi, że wcale się nie ukrywa.

6 października Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Południowej nakazało Kwonowi oddanie paszportu. Jeżeli tego nie zrobi, mogą mu go anulować.